26 kwietnia 2015 r.
Vivaldi na wiosnę
W ramach promocji koncertu w mediach Dorota Zimna była gościem bydgoskiego Radia Kultura, a wywiadu można posłuchać poniżej, lub ściągnąć plik dźwiękowy na stronie http://radiokultura.pl/?p=podcast
Bardzo wiosenny koncert, którego głównym bohaterem jest Antonio Vivaldi. Wystąpili na nim członkowie stowarzyszenia w składzie:
Helena Bregar - sopran,
Magdalena Sikorska - flet traverso, Michał Marcinkowski, Ewa Żołyniak-Adamska, Natalia Pawłowska - skrzypce barokowe,
Anna Stankiewicz - altówka barokowa,
Anna Szul, Ewa Witczak - wiolonczela barokowa (solistki koncertu wiolonczelowego),
Dorota Zimna - klawesyn, Tomasz Leszczyński - kontrabas.
Plakat przygotował Szymon Milner, który jest również autorem loga stowarzyszenia.
Dziękujemy wspaniałej bydgoskiej publiczności za przybycie oraz za wsparcie finansowe, o którym kilka słów poniżej.
Helena Bregar - sopran,
Magdalena Sikorska - flet traverso, Michał Marcinkowski, Ewa Żołyniak-Adamska, Natalia Pawłowska - skrzypce barokowe,
Anna Stankiewicz - altówka barokowa,
Anna Szul, Ewa Witczak - wiolonczela barokowa (solistki koncertu wiolonczelowego),
Dorota Zimna - klawesyn, Tomasz Leszczyński - kontrabas.
Plakat przygotował Szymon Milner, który jest również autorem loga stowarzyszenia.
Dziękujemy wspaniałej bydgoskiej publiczności za przybycie oraz za wsparcie finansowe, o którym kilka słów poniżej.
Pierwszy koncert w roku 2015 skłania do przemyśleń, planowania i motywuje do działania. O ile jednak pomysłów nam nie brakuje, problem pojawia się z materialnym zapleczem ich realizacji. Zastanawialiśmy się nad kwestiami finansowymi naszych projektów, a są to zawsze trudne zagadnienia. Nasze stowarzyszenie jest młode i nie wzbudza zaufania w urzędnikach rozdzielających dotacje na kulturę (nasze wnioski pomimo dobrych ocen zostały odrzucone w konkursach). Dlatego na razie musimy sobie radzić sami. Ale same składki członkowskie wystarczyłyby może na organizację jednego koncertu, i to bez wynagrodzeń dla wykonawców. Brak wynagrodzeń oznacza, że nie moglibyśmy zaprosić nikogo z innych miast i krajów do współpracy i występów. A przecież ważne jest dla nas wszystkich, aby wymiana doświadczeń i prezentacja różnych artystów odbywała się także w Bydgoszczy. Dlatego podczas koncertu Vivaldi na wiosnę zaproponowaliśmy formułę dobrowolnych ofiar na działalność stowarzyszenia. Na plakacie można znaleźć następujący fragment:
Podczas koncertu prowadzona będzie zbiórka na organizację kolejnych wydarzeń muzyki dawnej. Zachęcamy do wsparcia naszej działalności kwotą 15 zł lub inną. Dlaczego właśnie 15 zł? Wyliczyliśmy, że organizacja koncertu, z małym składem kameralnym mogącym zagrać utwory orkiestrowe, kosztuje minimum 2100 zł (druk plakatów, wywieszenie i minimalne wynagrodzenia dla muzyków uczestniczących w próbach i koncercie). Łatwo policzyć, że potrzeba 140 datków w wysokości 15 zł, żeby uzbierać tę kwotę. Aby tyle osób zechciało przyjść na koncert, potrzebna jest akcja promocyjna na facebooku, w mediach i oczywiście akcja plakatowa, która kosztuje najwięcej. Ale jeśli jej nie zrobimy, niewiele osób usłyszy o koncercie i przyjdzie. Pamiętajmy też, że nie każdy zdecyduje się wesprzeć naszą działalność finansowo, albo kwotą mniejszą niż 15 zł. Koło się zamyka, wąż połknął swój ogon i tak dalej. |